Problemy, jakie nastręczają choroby roślin, są doskonale znane wszystkim rolnikom i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić. Można powiedzieć, że jest to naturalna konsekwencja takiego, a nie innego kształtu ekosystemu, w którym jest oczywiście miejsce dla roślin, ale również dla wszelkich szkodliwych czynników, które na nie wpływają.

Gdy chodzi o choroby roślin, mogą one w zasadniczy sposób zaszkodzić uprawom, doprowadzając do stopniowego obniżenia wydajności, a w konsekwencji do poważnych problemów finansowych właściciela upraw. Skuteczna ochrona roślin przed chorobami nie jest zadaniem łatwym, ponieważ dostępne w powszechnej sprzedaży środki nie są cudownym remedium na problem.

Niektóre z nich potrafią bardzo skutecznie radzić sobie z konkretnymi schorzeniami, jednak choroby roślin mutują i ulegają ciągłym przekształceniom. Co za tym idzie, producentom takich preparatów szalenie trudno dotrzymać kroku dolegliwościom, z jakimi muszą borykać się zboża, inne rośliny jadalne czy też kwiaty.

Dynamika rozwoju chorób może być zahamowana głównie na drodze systematycznych oprysków – stosowanie preparatów chemicznych wiąże się jednak z pewnym ryzykiem. Roślinom nie zawsze służą one dobrze, a nawet jeśli nie stanowią przeszkody dla udanego wzrostu, to jakieś resztki stosowanych wcześniej substancji mogą pozostać w gotowych produktach.

Ich spożycie bywa dla człowieka niewskazane i choć nie wszystkie badania potwierdzają szkodliwość tych specyfików, to czasami zatrzymanie rozwoju chorób roślin ma zbyt wysoką cenę.